czwartek, 10 września 2009

Wariacje na temat kalarepki

Nigdy nie wiedziałam jak się za nią zabrać. Kupuję ją często,obieram i chrupię. Ale ileż możnaJ.

1.Tym razem spróbowałam ją pokroić i zmieszać z orzechem włoskim oraz pokrojoną, suszoną morelą, wszystko podlane odrobiną tluszczu kokosowego. Efekt wyśmienity, czego zapewne zdjęcie poniżej nie oddaje. Nadrabiam więc pin up girl. Teraz jest może bardziej kusząceJ


2.Idąc za pomysłem Icantbelieveitsvegan postanowiłam sporządzić własny mix koktajlu warzywno-owocowego. W moim zestawie znalazły się:

-kalarepa (pokrojona na drobne kawałeczki)

-liść kapusty

-śliwki

-ogórek

-banan

w innych wersjach dodawałam jeszcze brzoskwinie, gruszki.

Wszystko oczywiście mieszamy blenderem.

Efekt smakowy jest naprawde fantastyczny. Dla mnie, bo Misza(na zdjęciu) nawet nie chciała spróbować. W wersji z brzoskwinią koktajl spełnia również walory estetyczne, bo w wersji poniżej może niekoniecznie JDużo bardziej smakuje mi taki koktajl niż czystoowocowy-który zazwczaj jest za gęsty i za słodki (albo za kwaśny jeśli trafiło się na kwaśne owoce ).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz