WITAM!
Zniknęłam w wakacje bez pożegnania, bo myślałam, że jeszcze tu powrócę.
Wygląda jednak na to, że nie mam już potrzeby blogowania.
Blog ten powstał z potrzeby dzielenia się z wami moimi doświadczeniami wegańskimi, witariańskimi, antykonsumpcyjnymi.... jednak w międzyczasie pojawiło się miejsce, w którym wszyscy mogą się dzielić swoimi doświadczeniami na forach i dyskusjach. To miejsce to VITALMANIA do której bardzo gorąco zapraszam.
Druga sprawa to fakt, że postanowiłam "wyplątać się z sieci" w której spędzałam bardzo dużo czasu w okresie od października 2009 do lipca 2010. Teraz wolę powolnie sączyć herbatkę z cudownymi przyjaciółmi w kawiarni, chodzić na warsztaty, których mnóstwo w Warszawie...obcowanie z "żywymi tkankami" daje mi dużo więcej przyjemności i radości niż przeglądanie artykułów w internecie.
Otwieram się na ludzi, na świat. Słucham. Tańczę. Z uważnością staram się stawiać każdy krok.
Jeżeli ktoś zdążył mnie troszkę polubić przez mojego bloga- zapraszam do prawdziwego kontaktu. Jeśli będziecie kiedyś przejazdem w Warszawie- piszcie do mnie, może uda nam się umówić na spotkanie, na herbatkę, kawkę co kto lubi :)
Ściskam wszystkich serdecznie :)
Do zobaczenia!!!