Najlepsze wyjście to mieć wytrzymałą torbę foliową (wielorazowego użytku) albo jakąś płócienną itp. Ta z obrazka jest słaba i szybko się przedziera. Jest miła w dotyku, ale nie do tego została stworzona.
P.S. Nazwa Twojego blogu to Weg Anula, czy Wegan Ula? Strasznie mnie to ciekawi ;).
Ja mam płócienną, którą noszę w etui przypiętą do kluczy. Więc nie mam bata, żebym o niej zapomniała :) Michu! Wegan Ula. Gdybym miała na imię Ania to pewnie by było Weg Anka :)
torby torbami, ale inny pozytywny wydźwięk całego zamieszania wokół biodegradowalnych tworzyw zwiększył świadomość społeczeństwa, przede wszystkim zmieniły się przyzwyczajenia ludzi w stosunku do foliówek!
No właśnie. To całe zamieszanie wokół foliówek uświadomiło mi, że jeżeli tylko podsunie się ludziom pod nos ekologiczne rozwiązania za rozsądną cenę, to oni to łykną.
Najlepsze wyjście to mieć wytrzymałą torbę foliową (wielorazowego użytku) albo jakąś płócienną itp. Ta z obrazka jest słaba i szybko się przedziera. Jest miła w dotyku, ale nie do tego została stworzona.
OdpowiedzUsuńP.S. Nazwa Twojego blogu to Weg Anula, czy Wegan Ula? Strasznie mnie to ciekawi ;).
Ja mam płócienną, którą noszę w etui przypiętą do kluczy. Więc nie mam bata, żebym o niej zapomniała :)
OdpowiedzUsuńMichu!
Wegan Ula. Gdybym miała na imię Ania to pewnie by było Weg Anka :)
a gdzie można kupić te z etui do kluczy ?
OdpowiedzUsuńja swoje dostalam, ale wiem, ze sa takie do kupienia w rossmanie tzn. plocienna torba w etui z przypinka za ok 6 zl. A najlepiej samemu sobie uszyc :)
OdpowiedzUsuńtorby torbami, ale inny pozytywny wydźwięk całego zamieszania wokół biodegradowalnych tworzyw zwiększył świadomość społeczeństwa, przede wszystkim zmieniły się przyzwyczajenia ludzi w stosunku do foliówek!
OdpowiedzUsuńNo właśnie. To całe zamieszanie wokół foliówek uświadomiło mi, że jeżeli tylko podsunie się ludziom pod nos ekologiczne rozwiązania za rozsądną cenę, to oni to łykną.
OdpowiedzUsuń